Share on Facebook

MT 3/88 str.30-32

To by³ ¶wiat zza szyb... CYKLOMOBILU 

3 88_n5Szóstego wrze¶nia 1987 r., w niedzielê, osoby znajduj±ce siê w centrum Warszawy ujrza³y kawalkadê niezwyk³ych pojazdów: cyklomobili, rowerów poziomych, trójko³owców i jedno¶ladów. Pojazdy te nie zjawi³y siê tam przypadkowo - przejazd ten by³ czê¶ci± Pierwszych Ogólnopolskich Zawodów Cyklomobili, imprezy zorganizowanej z okazji wystawy "Miê¶nio-Sam", odbywaj±cej siê w Muzeum Techniki w Pa³acu Kultury i Nauki.

Sama wystawa, trwaj±ca od 29 sierpnia do 30 pa¼dziernika 1987 r. by³a prezentacj± pojazdów napêdzanych miê¶niowo (st±d "Miê¶nio") zbudowanych samodzielnie przez indywidualnych konstruktorów (st±d "Sam"). Eksponowanych by³o 30 pojazdów, z czego trzy - przedstawiciele trzech generacji rowerów (bicykl braci Michaux, przedwojenny rower Zawadzki i

 jedno¶ladowy rower poziomy - dzie³o konstruktora-amatora z Bia³egostoku, p. Zygmunta Szpajchlera)

by³y w³asno¶ci± Muzeum Techniki. W¶ród pozosta³ych eksponatów szczególn± uwagê widzów zwraca³y na siebie miê¶nioloty-wiatrakowce 79-letniego pana Franciszka Szlendaka z Ryk k. Dêblina - konstrukcje bêd±ce rowerami z dorobionymi wirnikami no¶nymi, dodatkowymi przek³adniami i ¶mig³em ci±gn±cym w jednej wersji. Autorowi tych aparatów (w za³o¿eniu lataj±cych)

nie uda³o siê jeszcze wzlecieæ, jedynym widocznym efektem by³o wzniecenie straszliwego pop³ochu w¶ród kur na podwórzu, lecz z tego eksperymentu autor wyci±gn±³ dalsze wnioski - zamierza zbudowaæ wiatrakowiec z sze¶ciop³atowym wirnikiem no¶nym, który w jego przekonaniu powinien wystarczyæ do uniesienia w powietrze konstrukcji wraz z pilotem.

Pozosta³e prezentowane pojazdy to g³ównie trójko³owce, z czego jedena¶cie

zosta³o wykonanych na podstawie planów zamieszczonych w "¦wiecie M³odych" (nr 145, 86.12.04); oczywi¶cie poszczególne egzemplarze ró¿ni± siê miêdzy sob± rozwi±zaniami technicznymi, wykonaniem i wyposa¿eniem, bêd±c odbiciem pogl±dów ich w³a¶cicieli na temat cyklomobili i techniki w ogólno¶ci,

tak wiêc poczynaj±c od dwóch konstrukcji, w których ich budowniczowie obyli siê w ogóle bez spawania, poprzestaj±c na po³±czeniach ¶rubowych, a¿ do bardzo technologicznie specyficznie wykonanych pojazdów, w których zastosowano elementy uk³adu kierowniczego od "malucha" lub kompletn± amortyzacjê tylnego mostu.

Nastêpnym bardzo efektownym pojazdem jest ca³kowicie obudowany cyklomobil "Iwero-1" Jacka Zió³kowskiego z Bydgoszczy - jedyny, jak na razie, reprezentant swej klasy. Wykonany jest z podskrzyd³owego, odrzucanego zbiornika od Lima 5, którego ¶cianki s± na tyle mocne, ¿e stanowi on konstrukcjê no¶n± dla niezale¿nego zawieszenia i uk³adu napêdowego. Pojazd ten przeby³ ju¿ ponad 800 km w ró¿nych warunkach - tak¿e zim± i s³u¿y jego w³a¶cicielowi jako codzienny ¶rodek transportu, chroni±cy przed deszczem i wiatrem, a jednocze¶nie daj±cy okazjê do treningu1 .

 

W mniejszo¶ci prezentowane by³y jedno¶lady poziome, z których cztery modele maj± krótk± bazê, co umo¿liwia du¿± zwrotno¶æ

 - cecha bardzo wa¿na w ruchu miejskim. Trzy z tych rowerów maj± sterowanie podsiod³owe, co u nie przygotowanych widzów stwarza dziwne wra¿enie, lecz jest w rzeczywisto¶ci bardzo wygodne: gdy jedzie siê rowerem poziomym nie mo¿na unie¶æ siê na peda³ach przy przeje¿d¿aniu przez przeszkodê,lecz je¶li posiada siê kierownicê podsiod³ow±, mo¿na "amortyzowaæ" rêkoma. Pozosta³e dwa z wystawionych jedno¶ladów poziomych ró¿ni³y siê bardzo pomiêdzy sob±: jeden z nich zosta³ zbudowany przez braci Andrzeja i Krzysztofa Szumañskich, z których jeden jest uczniem klasy siódmej, a drugi - czwartej szko³y podstawowej. W ca³ym tym rowerze nie zastosowano ani jednego spawu, wszystkie po³±czenia wykonano na ¶ruby, wierc±c uprzednio otwory w grubo¶ciennych rurach.

Drugi, równie d³ugi jedno¶lad, to "Jamnik 02" zbudowany przez Mieczys³awa Kaczmarka. Pojazd ten jest bardzo pieczo³owicie wykonany, a lakier, w atrakcyjnym ciep³ym ¿ó³tym kolorze, jest lakierem piecowym, co zapewnia trwa³o¶æ i po³ysk. Wed³ug informacji jego budowniczego "Jamnik 02" przejecha³ ju¿ 11000 km.

 

Dalsze prezentowane pojazdy to rower z owiewk± i op³ywowymi pojemnikami (znany Czytelnikom "MT" z nr 1/87) oraz zabawna konstrukcja "Ro-na-Ro", czyli rower na rowerze, powsta³a przez zmontowanie dwóch ram od radzieckiego roweru, za³o¿enie instalacji elektrycznej zasilaj±cej kierunkowskazy, ¶wiat³a g³ówne, stopu, elektryczny klakson i ...radio.

Przedstawicielami rowerów "utylitarnych", baga¿owych, s±: jedno¶ladowy "Rower Polski" - praca dyplomowa Dariusza Zamojskiego z technikum w Dêblinie2 i rower trójko³owy Ireneusza D±browskiego z Warszawy. "Rower Polski" nie ró¿ni siê wiele od sk³adaka, z tym, ¿e posiada trzy baga¿niki - przedni, zespolony z ram±, tylny i ...¶rodkowy, przypominaj±cy podest na hulajnodze, na którym mo¿na postawiæ nawet ciê¿k± skrzynkê lub bañkê. Ma on równie¿ podwy¿szony suport, co umo¿liwia jazdê po polnej drodze lub nierówno¶ciach bez zawadzania peda³ami o pod³o¿e. Rower trójko³owy wyposa¿ony jest za to w laminatowy pojemnik pomiêdzy tylnymi ko³ami, zamykany na kluczyk i obszerny, w sam raz na wiêksze zakupy.

 

Wracaj±c do zawodów - by³y one organizowane przez Muzeum Techniki i redakcjê "¦wiata M³odych" przy udziale Ko³a Pojazdów Alternatywnych Polskiego Klubu Ekologicznego3 . Nie odby³y siê co prawda w trakcie ich trwania konkurencje stricte prêdko¶ciowe, jak np. sprint na 200 m, lecz zasadniczym celem tej pierwszej imprezy by³o zademonstrowanie pojazdów szerszej publiczno¶ci, st±d pierwszym punktem programu by³ nierywalizacyjny rajd ulicami Emilii Plater, ¦wiêtokrzysk±, Marsza³kowsk± i Alejami Jerozolimskimi. Nastêpne konkurencje to ocena statyczna, podczas której jury sprawdza³o wygodê, bezpieczeñstwo, ³atwo¶æ obs³ugi i mo¿liwo¶æ zabierania baga¿u przez pojazd oraz konkurencja sprawno¶ciowa na czas, polegaj±ca na przejechaniu trasy z³o¿onej ze slalomu z 20 sto¿ków, pobraniu symbolicznych zakupów (2 paczki p³atków owsianych i torby 2,5 kg ziemniaków) i zatrzymaniu siê dok³adnie na linii mety.

 

Na zawodach zjawili siê równie¿ zawodnicy, którzy nie zd±¿yli wystawiæ swych maszyn na wystawie, jak np. p. Kazimierz Le¶niewski, który sam wyst±pi³ na bardzo interesuj±cym 3-ko³owym poje¼dzie, którego wszystkie ko³a pochyla³y siê na zakrêcie. Poza tym zjawi³y siê dwa "Cyklomobile ¦M" oraz spora grupa z Pabianic na "Jamnikach 08".

Nale¿y stwierdziæ, ¿e impreza spe³ni³a swe zadanie - kilka tysiêcy osób mia³o okazjê zobaczyæ, ¿e budowa i u¿ytkowanie pojazdów napêdzanych miê¶niowo w warunkach amatorskich i w naszym kraju s± realnie wykonalne.

 


1Jacek Zió³kowski zgin±³ potr±cony przez samochód, jad±c rowerem konwencjonalnym w Nowy Rok 1990/91. "Iwero-1" (i pozosta³e rowery poziome jego konstrukcji) znajdowa³y siê w filii Muzeum Techniki w Warszawie - w Zak³adach Norblina przy ul. ¯elaznej.

Jak poinformowa³ nas Wicedyrektor Muzeum Techniki NOT, do po³owy listopada 2013r Iwero-1 sta³ w Muzeum Techniki w PKiN natomiast aktualnie znajduje siê w magazynie muzeum pod Warszaw±. Losy pozosta³ych konstrukcji nie s± znane. Mo¿liwe, ¿e równie¿ znajduj± siê w magazynie. [RK]

przyp. red.

2Dêblin, a raczej tamtejszy Zespó³ Szkó³ Mechanicznych by³ (z inicjatywy in¿. Józefa Majewskiego) przez d³ugi czas "ku¼ni±" (niekiedy dos³ownie :-) rowerów poziomych. W zwi±zku z obecnymi reformami szkolnictwa sytuacja szkó³ technicznych nie wygl±da ró¿owo, ale nowe konstrukcje powstaj±.

3W 1992 r. Ko³o Pojazdów Alternatywnych uniezale¿ni³o siê od urzêdniczych struktur PKE i dzia³a³o niezale¿nie (do 1996/97 r.) jako Klub Pojazdów Alternatywnych przy Muzeum Techniki w Warszawie.

 

Copyright ? by Marek Utkin 1996 -- 2001. Wszelkie prawa zastrze¿one,

kopiowanie i publikacja w ca³o¶ci i fragmentami WY£¡CZNIE po uzyskaniu

zgody Autora oraz za podaniem ¼ród³a.

Powered by Bullraider.com
 
 
 
 
 

Joomla Templates by Joomla51.com