Targi IFMA 2005 cz2

Ocena użytkowników:  / 0
SÅ‚abyÅšwietny 
Share on Facebook

CHOPPERY

Autor tekstu: Marek Utkin

Zdjêcia: Koelnmesse.

 

Na Targach IFMA 2005 da³o siê zauwa¿yæ, ¿e producenci rowerów za wszelk± cenê chc± zwiêkszyæ sprzeda¿, oferuj±c jaki¶ nowy typ roweru. Tym razem zwrócili uwagê na choppery.

 

Nazwa, pocz±tkowo kojarzona z poprzerabianymi motocyklami, powsta³a w Kalifornii. Tam bowiem, na pocz±tku lat 1960. m³odzi ludzie przerabiali zarówno motocykle, jak i rowery, dodaj±c do nich najrozmaitsze elementy ozdobne, wyd³u¿aj±c widelce i podwy¿szaj±c kierownice. Takim gara¿owym przeróbkom (od s³owa "chop": r±baæ siekier±, ci±æ zgrubnie) nadano miano chopperów. Widocznie pierwsze pojazdy, reprezentuj±ce ten gatunek, nie by³y wykonane zbyt starannie...

Jednak tamte, jak wszelkie prototypy, powstawa³y w wyniku bolesnego niekiedy (gdy autor rabn±³ siê m³otkiem) procesu twórczego. Na IFMie zaprezentowano ju¿ modele dojrza³e, ze starannie wykoñczonym detalem, obfito¶ci± chromu i elementami wykonanymi specjalnie do danych modeli.

 Choppery to raczej dzie³a sztuki, ni¿ rowery, gdy¿ nie s± to wehiku³y u¿ytkowe, lecz przeznaczone na pokaz.  

Ich ergonomia jest okropna - peda³y s± zbyt blisko siod³a, kierownice - za daleko z przodu lub zbyt wysoko, o masie lepiej nie wspominaæ... Ale - podobaj± siê. I to siê liczy, gdy¿ nie s± to rowery, na których mo¿na pokonywaæ pustynie lub ¶cigaæ siê po szosie, ale za to doskonale nadaj± siê do powolnych przeja¿d¿ek nadmorskim deptakiem w wakacyjne popo³udnie.

Co do szczególnych rozwi±zañ, nale¿y stwierdziæ, ¿e ka¿dy z prezentowanych pojazdów reprezentuje jaki¶ konkretny styl: "Czerwony Baron", z nakrêtkami wentyli i platformami peda³ów w kszta³cie Krzy¿a ¯elaznego nawi±zuje do s³ynnego Fokkera Manfreda von Richthoffena z I wojny; d³uga per³owoczerwona maszyna z oponami z bia³ymi lampasami ("whitewalls") przypomina amerykañskie samochody z lat '1950, a gro¼ny "Black Hawk" to zdecydowanie wehiku³ dla rockersa.

Du¿e firmy zd±¿y³y za³apaæ siê na ten trend, czego przyk³adem jest model Raleigh'a. Przy czym Raleigh nawi±zuje historycznie do swego choppera z koñca lat '60 (na wzór którego Romet produkowa³ rowery zwane Polo). Najbardziej zdumiewaj±ca jest tylna opona, produkowana specjalnie do tych rowerów przez tajwañsk± firmê Kenda (stosowanie opon od taczek, kosiarek, pojazdów terenowych i skuterów nale¿y ju¿ do przesz³o¶ci). Jest ona dosyæ lekka - ma (proporcjonalnie) tyle drutu i gumy, co opony rowerowe, lecz niezwyk³± szeroko¶æ: mierzy 20 x 7 cali (20" jest to ¶rednica opony do BMXa lub sk³adaka, ale 7" to prawie 18 cm).

A gdy ogl±da³em tê dziwn± i zabawn± niekiedy kolekcjê, nachodzi³a uporczywie my¶l, ¿e producenci wk³adaj± wiele si³ i ¶rodków w to, ¿eby czasem nie zbudowaæ roweru poziomego: w kilku przypadkach dodanie 20 centymetrów ramy zmieni³oby jako¶ciowo warto¶æ u¿ytkow± wehiku³u...

 

Powered by Bullraider.com
 
 
 
 
 

Joomla Templates by Joomla51.com