WYŚCIGI PO ANGIELSKU.
Drugiego pażdziernika 2005 w Reading (UK), British Human Power Club (Brytyjski Klub Pojazdów Napędzanych Siłą Ludzkich Mięśni) zorganizował wyscig rowerów poziomych. Była to kolejna eliminacja z cyklu mistrzostw tego klubu. Impreza odbywała się na stadionie lekkoatletycznym. Zawodnicy jeżdzili po tartanowej bieżni o długości 459m.
Według regulaminu klubu w wyscigu mogli brać udział zawodnicy,którzy mieli kaski ochronne(na głowach), wszystkie ostre części roweru (w tym korba) były osłonięte tak aby nie mogły zranić innych zawodników.
Wyścigi podzielone był na klasy:
- rowery obudowane
- rowery nie obudowane ( tzn.patrząc na cyklistę z przodu i obu boków musi być całkowicie widoczny)
- kobiety
- handbikes(rowery napędzane rękami cyklisty)
- junior(zawodnicy poniżej 16 lat)
- sport(rowery nie obudowane lub obudowane z tyłu gdzie owiewki są kuframi lub innymi powierzchniami do przewozu bagażów, poza tym oczy kolarza muszą być na wysokości co najmniej 105 cm nad ziemią.
W praktyce wyglądało to tak,że w jednym wyścigu brało udział kilka klas. Jeden wyscig trwał 60 minut + jedno pełne okrążenie. Najlepsi zawodnicy przejeżdżali powyżej 100 okrązeń ze średnią prędkością powyżej 40 a nawet 50 km/h(zwycięzca klasy obudowanej - 123 okrązenia ze średnią prędkością 56,9 km/h).
Jesli chodzi o widownię to byli to przede wszystkim rodziny i przyjaciele zawodników ogółem około 200 osób.
Impreza bardzo rodzinna i towarzyska.
Ja nie startowałem w tym wyscigu, ale myslę, że spróbuję swoich sił w przyszłym sezonie (jeśli pozwoli na to rower i żona). O wynikach oczywiście poinformuję.
Wyniki i więcej informacji na stronie BHPC.
Wiktor 05-12-2005